niedziela, 15 grudnia 2013

Smutny czas // Znów jest motywacja

Trochę się porobiło od ostatniego posta. We wtorek 10 Grudnia Zmarła  Ewy Babcia. Do tej pory ciężko mi w to uwierzyć, ciężko zaakceptować, przyjąć do świadomości. Nasuwają się refleksje...W piątek byliśmy na pogrzebie. Jednym słowem smutny i zjechany tydzień. W week odwiedziliśmy moją siostrę w Aleksandrowie napiliśmy się winka i miło spędziliśmy wieczór. Nic ciekawego, bynajmniej nic o czym by mi się chciało pisać się nie wydarzyło.
Pozytywem w tym tyg było natchnienie. Natchnienie by znów odmienić swoje życie, Odmienić je na lepsze. " Tylko głupcy się nie zmieniają." Tak chce wprowadzić wiele zmian. I wprowadzę je już teraz. By na początek roku 2014 wszystko było gotowe. Zmiany obejmą sporo aspektów mojego słodkiego życia. postanowiłem nie planować...Bo z tych planów nie wychodzi tyle ile bym chciał. Postanowiłem stawiać cele i je realizować.
1 cel rzucenie palenie cel do wykonania od zaraz.(jeszcze mi się nie udało...)
2 ogarnięcie tego co jem, ostatnio za dużo śmieci pochłaniam.
3 ogarnięcie spraw finansowych(potrzebna stabilizacja i odpowiednie rozplanowanie)
4 sprawy związane z aktywnością fizyczną.(cele wypisze w najbliższym czasie)
5 waga do max 75 kg.(aktualnie już 85)
Na razie tyle co mi przyszło do głowy.
Zrobię na spokojnie pełną listę i wrzucę na bloga.
Pozdro teraz dużo czasu wolnego od pracy za to sprzątania od groma,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz